urocze mieszkanko słodkiej Gosi Andrzejewicz

Szampon · Wysłany: Wto 14:27, 25 Mar 2008 Temat postu:

czyli czyich???

Alicja Bachleda-Curuś · Wysłany: Wto 14:28, 25 Mar 2008 Temat postu:

co czyli czyich?

Szampon · Wysłany: Wto 14:36, 25 Mar 2008 Temat postu:

jakiego Mariusza???

Alicja Bachleda-Curuś · Wysłany: Wto 14:38, 25 Mar 2008 Temat postu:

Wlazłego?

Szampon · Wysłany: Wto 14:43, 25 Mar 2008 Temat postu:

ach to o mnie chodzi!!! od dziecka nikt nie zwracał się do mnie tym przezwiskiem. pamiętam tylko swoje imię Szampon, no i nazwisko, bo mi wypisali na koszulce, żebym nie zapomniał

Alicja Bachleda-Curuś · Wysłany: Wto 14:53, 25 Mar 2008 Temat postu:

zawsze weidziałam że masz coś poprzestawiane w głowie.

Szampon · Wysłany: Wto 14:54, 25 Mar 2008 Temat postu:

żel???

Angelina Jolie · Wysłany: Wto 16:29, 25 Mar 2008 Temat postu:

A wpychasz go sobie DO głowy? Jak tak to wiele by wyjaśniało, może wyżarł Ci mózg już?! xD

Alicja Bachleda-Curuś · Wysłany: Wto 19:26, 25 Mar 2008 Temat postu:

on sobie tyle tego wlewa na łeb że mu scieka i z uszu do mózgu się wlewa.
to by wiele wyjaśniało Wink

Szampon · Wysłany: Wto 19:28, 25 Mar 2008 Temat postu:

no faktycznie przez uszy trochę weszło, ale wyszło nosem więc spoko Wink

Alicja Bachleda-Curuś · Wysłany: Wto 19:41, 25 Mar 2008 Temat postu:

zawsze coś zostaje w organiźmie.

Szampon · Wysłany: Śro 14:37, 26 Mar 2008 Temat postu:

wysmarkałem

Angelina Jolie · Wysłany: Śro 14:57, 26 Mar 2008 Temat postu:

ale może zdążyło się już rozłożyć? xD

Szampon · Wysłany: Śro 15:06, 26 Mar 2008 Temat postu:

żel jest nierozkładalny.
przez dwa miesiące nie myłem łba, żeby to sprawdzić. tylko codziennie dokładałem porcję żelu

Angelina Jolie · Wysłany: Śro 15:30, 26 Mar 2008 Temat postu:

fuuu! A poza tym skąd wiesz, czy żel się nie rozszczepia, skoro nie sprawdzałeś ile go masz, a na dodatek codziennie dokładałeś?